Umiejętne zarządzanie finansami, czyli jak poradzić sobie pracując na własny rachunek. Decydując się na porzucenie klasycznego etatu tym samym rezygnujesz ze stałej pensji. To jedna z najtrudniejszych decyzji jakie możesz podjąć w swoim zawodowym życiu. Rozumiem Twoje dylematy. Stała pensja, choć pewnie nie taka, o jakiej marzysz daje jednak poczucie pewnego bezpieczeństwa, pozostawia cię w strefie komfortu. W moim przekonaniu złudnego, ponieważ w ramach miesięcznego kieszonkowego, jakie wypłaca Ci pracodawca, musisz zorganizować sobie życie takie, na jakie Cię stać, a nie takie, jakie chciałbyś mieć. Każdy kto to zrozumie, zrozumie też fakt, że przejście na działalność gospodarczą otwiera życie na nowe możliwości.
Odkąd pamiętam zawsze chciałem więcej. Miałem ciekawą pracę i przejrzystą ścieżkę kariery w korporacji. Mimo to czułem, że życie może wyglądać inaczej. Dlatego wybrałem pracę na swoim. Miałem rację. Życie okazało się dokładnie takie, jak sobie zaplanowałem. Zarabiam więcej, częściej, przyjemniej. Wkładam jednak więcej pracy, niż wtedy, kiedy byłem zatrudniony na umowie o pracę. Musiałem jednak nauczyć się zarządzać moimi finansami. Dziś przedstawiam Ci pięć moich pomysłów. Tak przy okazji, to bardzo Ci gratuluję. Jesteś dla mnie niezwykle odważnym człowiekiem. Zaufaj mi, że to była najtrudniejsza rzecz, teraz będzie tylko prościej. Ostatnim razem napisałem artykuł na temat zasady sześćdziesięciu sekund i mocy tego działania. Dziś opiszę Ci o tym, dlaczego warto mieć kontrolę nad finansami.
Umiejętne zarządzanie finansami, czyli zbuduj oszczędności zanim rozpoczniesz
Nie możesz wskoczyć do basenu na głęboką wodę, jeśli nie umiesz pływać. Tak samo nie możesz rozpocząć pracy handlowca, którego wynagrodzenie oparte jest tylko o system motywacyjny bez odpowiedniego przygotownia. Musisz mieć zabezpieczenie finansowe, które pozwoli Ci spokojnie przetrwać pierwszy okres twojej nowej działalności. Zastanawiałeś się co zrobisz, jeśli nie zarobisz przez pierwsze dwa, trzy miesiące? Zrezygnujesz? Mam nadzieję, że nie. Przecież nie po to wywracałeś swoje życie o 180 stopni, aby rezygnować przy pierwszym niepowodzeniu. W życiu handlowca jest tak, że początki zawsze są trudne, ale determinacja i chęć osiągnięcia celów powodują, że kolejne lata stają się wyjątkowe. Nie zaprzepaść tej szansy.
Oszczędzaj nadwyżki
Praca początkującego handlowca ma to do siebie, że zarobki są nieregularne. Na początku masz dużo energii i chęci do pracy, mało pomysłu na siebie i mało schematów, które w powtarzalny sposób generują Ci kontakty do nowych klientów. To jest zupełnie normalne. W moim zespole bardzo zwracam uwagę na to, czy nasi agenci potrafią zbudować swój system generowania kontaktów – nazywam to MNP Lead System. Z doświadczenia wiem, że to chwilę zajmuje. Dlatego musisz na początku oszczędzać nadwyżki jakie zarobiłeś, aby mieć za co żyć w miesiącach, kiedy nie zarabiasz.
Dziś, po wielu latach pracy mam ten komfort, że zarabiam w każdym miesiącu. Pamiętaj jednak, że wypracowałem to ciężką pracą, stworzyłem mój własny system pozyskiwania klientów, który bardzo dobrze działa. Zanim to jednak nastąpiło wielokrotnie spotykały mnie miesiące, kiedy musiałem wspomagać się pieniędzmi, które wcześniej zarobiłem. Miałem ten komfort, że je posiadałem i nie wydałem wszystkiego na konsumpcję przy pierwszej możliwej okazji. Zapamiętaj, że oszczędzasz na początku po to, aby zabezpieczyć siebie i swoich najbliższych w trudniejszych momentach zawodowych.
Zainwestuj w rozwój osobisty
Pracując na swoim nie masz limitu, nic Cię nie ogranicza. Możesz zarobić tyle, ile posiadasz determinacji i pomysłu na siebie. Po jakimś czasie zauważysz, że zaczynasz zarabiać regularnie. To będzie moment, w którym warto postawić na siebie, na rozwój osobisty. Z mojego doświadczenia wynika, że każda wydana złotówka na naukę zwraca się z prędkością światła, praktycznie od razu. Jest wiele rzeczy, których możesz się uczyć: marketing, social media, obsługa klienta, języki itd. Mam taką refleksję, że wielu handlowców oczekuje od firmy w której pracują tego typu szkoleń. W pewnym sensie to słuszna droga i ja również daję taki komfort w moim zespole. Regularnie się szkolimy, poznajemy nowe kompetencje. Oczekuję jednak od siebie i moich współpracowników, że będą w siebie inwestować. Dlaczego? Bo dzięki temu będą zarabiać jeszcze więcej. To chyba dobry powód?
Buduj majątek
Jest takie powiedzenie, które bardzo lubię. Bogaty jest ten, który posiada majątek, a nie ten który dużo zarabia. Znam wielu handlowców zarabiających duże pieniądze. Część z nich nie zbudowała żadnego majątku. Dlaczego? Bo ponad determinację w zatrzymaniu tych pieniędzy, wybrali słabość do konsumpcyjnego i oczywiście przyjemnego życia. Nikt jednak nie powiedział, że życie będzie zawsze przyjemne. Jasne, że ja też chciałbym mieć komfort zarabiania od razu takich kwot, dzięki którym mógłbym kupować kolejne nieruchomości bez kredytu. Umówmy się, takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko. Dlatego zachowanie części pieniędzy, aby zbudować wkład własny do kredytu, a może nawet znaczną część ceny zakupu nieruchomości jest zdecydowanie lepsze, niż ich roztrwonienie. Budując majątek stajesz się poważniejszy w oczach swoich klientów, rodziny, czujesz się, że wygrywasz w tej grze zwanej życiem.
Wydawaj mądrze
Jednym z moich marzeń było posiadanie luksusowego samochodu. Tłumaczyłem sobie to tym, że bardzo ciężko pracuję i dlatego należy mi się ten luksus. W sumie to dobra motywacja. Popełniłem jednak błąd. Swój pierwszy luksusowy samochód (wartość blisko 200.000 złotych) kupiłem za wcześnie. Nie było mnie wtedy jeszcze na niego stać. Byłem na etapie inwestowania w rozwój osobisty, a chciałem być na etapie wydawania mądrze. A gdzie majątek? Samochód ważniejszy, od nowego mieszkania inwestycyjnego?
Dlatego dziś wiem i tłumaczę to mojemu zespołowi, że czas na samochody, drogie ubrania, wakacje w drogich hotelach przyjdzie. Najpierw trzeba zadbać o inne sprawy, a wtedy okazuje się, że etap, o którym teraz piszę, przychodzi dużo wcześniej. Bo kiedy inwestujesz w siebie to inwestujesz w to, że będziesz zarabiać więcej i częściej, a wtedy większe nadwyżki finansowe podzielisz między budowanie majątku i oszczędzanie, a kolejne markowe ubranie w szafie. Jak każdy człowiek lubię wydawać pieniądze, kto nie lubi? Po wielu latach pracy i zarządzania zespołami wiem, że trzeba je wydawać mądrze. Przeczytaj mój kolejny artykuł dlaczego nie osiągniesz sukcesu pracując osiem godzin dziennie.
Dawid Małycha – Managing Director Małycha Nieruchomości Premium
Obserwuj mnie w Social Media: Facebook i Instagram i YouTube
Inne, ciekawe artykuły:
- Przepis na Sukces – przeczytaj i wdróż w swoje życie
- Trzy Rutyny Skutecznego Handlowca – zaprogramuj się na sukces
Sprawdź blog pośrednictwa kredytów hipotecznych MBF:
- Przewodnik Kredytowy – strona dedykowana kredytom mieszkaniowym
- Negocjowanie Ceny Mieszkania – sprawdź jak wybrać świetny kredyt na zakup nieruchomości
- Umowa Deweloperska – na co zwrócić uwagę?
Sprawdź blog agencji nieruchomości MNP:
- Nieruchomości Premium – jak je kupować?
- Inwestowanie w Nieruchomości – co musisz wiedzieć o strategiach inwestowania?
- Umowa na Wyłączność – co musisz wiedzieć?
Jestem urodzonym sprzedawcą. Instytut Gallupa wskazał moje talenty jako: Osiąganie, Ukierunkowanie, Rywalizacja, Poważanie, Dyscyplina. Innymi słowy wykonuję zawód w 100% dopasowany do moich naturalnych predyspozycji i jestem skutecznym agentem. Rekord sprzedanych nieruchomość w jednym miesiącu to blisko 10 mln złotych. Najciekawsza transakcja to sprzedaż apartamentu za 4 mln złotych i zakup z tymi klientami domu za 3,5 mln złotych miesiąc później. Pracuję tylko na umowach wyłącznych. Poznaj Moją Super Moc – Sprzedaję 9 na 10 nieruchomości. 30% z nich sprzedaję pierwszego dnia.
