Twój alfabet to trzy rutyny skutecznego handlowca. Być może masz wrażenie, że wszystkie twoje dni wyglądają tak samo. Wstajesz, szybki prysznic, śniadanie, droga do pracy. I tak każdego dnia. I chociaż czasami masz dosyć, to prawda jest taka, że bez tych małych, codziennych rytuałów, nie byłbyś tym człowiekiem, którym jeteś teraz. Te wszystkie nawyki, o których często myślisz jak o bezużytecznych czynnościach, są determinantem tego, jakim jesteś człowiekiem. W ostatnim moim artykule pisałem o tym dlaczego nie osiągniesz sukcesu pracując osiem godzin dzienne. Dziś rozwijam ten wątek pisząc o rutynach jakie warto wdrożyć do swojego kalendarza, aby wzmocnić ostatni przekaz.
Trzy rutyny skutecznego handlowca
Ten spis rutynowych czynności pokazuje tobie, ale też przyszłemu pracodawcy, co jest dla Ciebie ważne, jakie masz nawyki, jak wygląda twój dzień. Jasne, mało kto się zastanawia nad sensownością tych działań, ale ich siła tkwi właśnie w powtarzalności, bo powtarzalność rodzi rezultaty. I nawet jeśli jesteś wściekły że twoje dni niczym sie nie roznia od siebie, to uwierz mi każdy z nas potrzebuje tej rutyny, żeby czuć się bezpiecznie. Codzienna rutyna, to dobro na wagę złota. Zapewnia ci równowagę emocjonalną i pozwala normalnie funkcjonować.
Z mojego doświadczenia wynika, że najszybciej sukces osiągają handlowcy, którzy potrafią pracować według określonego planu. Nie schematycznie, ale rutynowo. To znacząca różnica. Schemat oznacza brak kreatywności, a rutyna oznacza umiejętność powtarzania tego, co skuteczne. Do tego Cię właśnie zachęcam, znajdź wiele takich rutyn w swoim życiu, stwórz plany na swoją pracę, na rozwój osobisty, na skuteczną sprzedaż. Dziś pokażę Ci trzy rutyny skutecznego handlowca – zaczynajmy.
Wstawaj wcześnie
Niestety lubię spać. Potrzebuje ośmiu godzin, aby funkcjonować dobrze, dlatego kładę się odpowiednio wcześniej, około godziny dwudziestej trzeciej najpóźniej, choć oczywiście zdarzają mi się również nieprzespane noce. W pracy melduję się około dziewiątej, ale zanim do niej dotrę, sprawdzam pocztę, czytam to, co mi wysłali klienci w nocy i od razu odpowiadam. Robię coś czego ode mnie nie oczekiwali, a dzięki temu otrzymuję w ich oczach kolejnego plusa. Wstaję rano i jestem gotowy do pracy i zawsze pracuję przed wyjściem do biura. To moja rutyna.
Zdziwisz się, ale rutyna równa się wydajność. Takie działania na “autopilocie” pozwalają rozkręcić dzień. Mam przekonanie, że ludzie potrzebują stałego harmonogramu dnia, potrzebują tej samej godziny wstawania, bo to nam daje gwarancję dobrego nastroju, zapewnia wysoką jakość pracy. To dobry początek dnia, który jest pozywtywną siłą napędowa do wszystkiego, co masz do zrobienia. I chociaż nie lubimy rutyny, to tak naprawdę bardzo jej potrzebujemy. Rutyna to sposób na ominięcie niepotrzebnego stresu. I taka rutynowość przekłada się też na pracę. Jesli masz stały harmonogram działań, jeśli potrafisz i umiesz zaplanować swoją pracę – sukces masz w kieszeni.
Oddzwaniaj na wszystkie nieodebrane połączenia
Kiedyś ktoś zapytał mnie ile czasu spędzam na rozmowach telefonicznych z moimi klientami. Nie wiem ale myślę, że bardzo dużo. Praca w mojej branży wymaga dyspozycyjności, ale również opiera się na wielkim zaufaniu klientów. Jeśli w danej chwili nie mogę rozmawiać zawsze oddzwaniam, nie pomijam nikogo. Moi klienci mają poczucie docenienia, ważności. Widzą, że zawsze można na mnie liczyć. Zadowolony klient zawsze wraca i jest lojalny. Lata praktyki pokazały mi , że nie ma nic za darmo. Ciągle podejmuję nowe inicjatywy i nigdy nie odpuszczam. Uważam, że pilnowanie kontaktu z klientem to recepta na sukces. Ciągle przekonuje moich współpracowników, że tak zwane follow-upy stanowią podstawę pomyślnie zakończonych transakcji. Dzwoń, pisz, odzywaj się, podtrzymuj kontakt. Zrób z follow-upów integralną część swojej pracy. niech to się stanie Twoja rutyną.
Szukaj nowego biznesu
Trzy rutyny skutecznego handlowca – zasada numer trzy. Klient to nie jest dobro nabyte. Zadaniem każdego handlowca jest szukanie nowych klientów i utrzymywanie stałych relacji z obecnymi w naszych działaniach. Błąd jaki popełniają mało doświadczeni handlowcy jest taki, ze skupiają się na pozyskiwaniu nowych relacji klientowskich raz na jakiś czas, zamiast robić to rutynowo – codziennie. Dlatego tak ważne jest, aby mieć pomysł na siebie, pomysł na pozyskanie klientów. W mojej firmie nazywamy to MNP Lead System. Musisz mieć usystematyzowane zródła generujące kontakty do potencjalnych osób. Ile masz ich dzisiaj? Czy jest nim tylko telefon? Wyobraź sobie, że ja nie dzwonię do klientów. Mam taki komfort, że sami się ze mną kontaktują. Stworzyłem mój autorski system, dzięki któremu buduję każdego dnia nowe kontakty. Zbuduj go dla siebie, uwierz mi że oto działa. Przeczytaj mój następny artykuł odwołaj się do wartości.
Dawid Małycha – Managing Director Małycha Nieruchomości Premium
Obserwuj mnie w Social Media: Facebook i Instagram i YouTube
Inne, ciekawe artykuły:
- Co Wyróżnia Najlepszych Handlowców – czy można to odkryć?
- Rób Swoje – nie oglądaj się na innych, idź pod własne cele
Sprawdź blog pośrednictwa kredytów hipotecznych MBF:
- Przewodnik Kredytowy – strona dedykowana kredytom mieszkaniowym
- Umowa Przedwstępna – przeczytaj zanim podpiszesz cokolwiek
- Co Sprawdzić przy Odbiorze Mieszkania – zdobądź praktyczną wiedzę
Sprawdź blog agencji nieruchomości MNP:
- Talenty Gallupa – jak buduję mój zespół MNP Super Team
- Marketing Nieruchomości – jak profesjonalnie przygotować nieruchomość do sprzedaży?
- MLS Nieruchomości – narzędzie przyszłości na rynku pośrednictwa
Jestem urodzonym sprzedawcą. Instytut Gallupa wskazał moje talenty jako: Osiąganie, Ukierunkowanie, Rywalizacja, Poważanie, Dyscyplina. Innymi słowy wykonuję zawód w 100% dopasowany do moich naturalnych predyspozycji i jestem skutecznym agentem. Rekord sprzedanych nieruchomość w jednym miesiącu to blisko 10 mln złotych. Najciekawsza transakcja to sprzedaż apartamentu za 4 mln złotych i zakup z tymi klientami domu za 3,5 mln złotych miesiąc później. Pracuję tylko na umowach wyłącznych. Poznaj Moją Super Moc – Sprzedaję 9 na 10 nieruchomości. 30% z nich sprzedaję pierwszego dnia.